Co zrobić by chłopak zwrócił na Mnie uwagę? 2013-02-17 13:15:05 Co zrobić by chłopak zwrócił na mnie uwagę .? ; * 2012-07-22 19:22:26 Załóż nowy klub
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności Co zrobic aby ktos kogo znasz i zwrociłna Ciebie uwage. w moim przypadku chodzi o osobe któro znam.??? ODPOWIEDZI (7) chwilę temu 2010-02-22 21:54:29 Pogadaj z nim. Odpowiedz na ten komentarz gela123 2010-03-12 14:06:44 pokaż się z jak najlepszej strony:) bądz naturalna a zarazem zmysłowa, tajemnicza:) pkaż mu jaka fajna z cb panna;) Odpowiedz na ten komentarz Edzia21253 2010-03-12 14:07:21 poczytaj BRAVO! Odpowiedz na ten komentarz NiesfornaVillemo 2010-02-22 22:26:09 Najlepiej żebyś z nim porozmawiała....Zaskocz go czymś, czego do tej pory nie zauważał...np. Gdy zawsze ubierasz spodnie, tym razem ubierz spódniczkę... Zrób coś dla odmiany ;) Dowiedz się czym się interesuje ;) Odpowiedz na ten komentarz jesper 2010-02-25 23:15:05 MrDick haha dobre ;] najlepiej bądź sobą i wpierw sprawdź czy on jest wartościowym człowiekiem pogadaj, uśmiechnij się zaproponuj lunch ^^ Odpowiedz na ten komentarz MrDick 2010-02-22 21:45:35 Pokaz mu cycki... Takich tematów jest do z rzygania Odpowiedz na ten komentarz Sandruuu 2010-04-14 20:06:50 są różne źródła ; ] Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.
Co zrobic zeby chłopak który mi sie podoba zwrócił na mnie uwage? ;) 2011-03-30 21:08:30 Co zrobic zeby pewnien chłopak zwrócił na mnie uwage /zagadał czy cos? :) 2013-11-24 19:45:33 Co zrobic , żeby ładny chłopak zwrócił na mnie uwage ? 2012-12-24 09:27:23 Hej. Męczy mnie taki problem , że podoba mi się pewnien chłopak, ale on praktycznie nie zwraca na mnie uwagi. Znaczy tylko czasami kiedy jesteśmy na dodatkowej siatkówce, to mówi mi gdzie mam stanąc i co zrobić . Wtedy zawsze jest miły. Ale po za tym w szkole mnie "przypadkiem" popycha, szturcha i nawet czasami na cześć i pa mi nie odpowiada. O co mu chodzi ?Co mogę zrobić żeby zwrócił na mnie uwagę? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1899) Szkoła - zapytaj eksperta
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-07-14 21:52:58 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Temat: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Chlopak, z ktorym sie spotykam, pojechal w ten weekend sam na wesele kolezanki (a przynajmniej nic nie mowil mi, ze jedzie tam z jakas partnerka). Znam tego chlopaka od roku, w zeszlym roku szalal za mna, ale ja bylam zajeta, wiec pomimo tego, ze bardzo mnie do niego ciagnelo, nic z tego nie wyszlo... przez kilka miesiecy mielismy tylko sporadyczny kontakt przez FB... w polowie maja rozstalam sie z moim partnerem bo od ok. 9 miesiecy zaczelo sie cos miedzy nami psuc... na poczatku czerwca, nie mogac zapomniec o tym drugim chlopaku, odezwalam sie do niego, zaproponowalam spotkanie, powiedzialam, ze mozemy sie spotykac, zeby lepiej sie poznac, bo nie jestem juz w zwiazku..bardzo sie z tego ucieszyl, choc widac, ze podchodzi do "nas" bardziej racjonalnie niz z zeszlym roku.... Spotykamy sie srednio 2 razy w tygodniu, to od niego wychodzi propozycja wiekszosci spotkan, mamy ze soba codzienny kontakt, zazwyczaj inicjowany przez niego (smsy i telefony). Ja tez oczywiscie czasem odzywam sie pierwsza... nasz problem jest taki, ze niby coraz bardziej zblizamy sie do siebie, a z drugiej strony ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam... chcial wtedy zaproponowac mi spotkanie w niedziele..no wlasnie, a czemu nie w sobote wieczor? Wiem, ze byl zmeczony po pracy, ale... ? Jego rodzice mieszkaja w miescie oddalonym o ok. 200 km (nie miszkamy w Polsce, a i on Polakiem nie jest), i do tej pory gdy zdarzylo mu sie jechac do domu, to zeby sie ze mna spotkac, przesunal wyjazd o jeden dzien... jestem ostatnia osoba, z ktora zegna sie przed wyjazdem i pierwsza, ktora wita po przyjedzie... tak bylo jeszcze 2 tyg. temu... ostatni raz widzielismy sie w czwartek, dla mnie to byl wyjatkowy wieczor, bo pierwszy raz zrobilismy krok dalej jesli chodzi o bliskosc fizyczna...nie, nie chodzi o seks ani nawet o petting... ot, bardziej erotyczne pieszczoty niz do tej pory i tyle.. w piatek dostalam od niego tylko suchego smsa ze juz dojechal do domu... a wczoraj nie odezwal sie przez caly dzien, ja rowniez nie... dzis nie wyrzymalam i po poludniu wyslalam mu sms "co slychac?" odpisal po godzinie "wszystko OK, probuje wypoczac po zabieganej sobocie"... i tyle..za godzine ma wrocic do miasta, w ktorym oboje mieszkamy...a nic nie wspomnial o spotkaniu ze mna... Dodam, ze on, pochodzac z poludniowej Europy, ma nieco inne podejscie do planowania spotkan: czesto lubi planowac cos w ostatniej chwili...kiedys o tym rozmawialismy i oboje poszlismy na kopmpromis: on zaczal czesciej PLANOWAC spotkania ze mna, a ja nie obrazalam sie, gdy czasem spontanicznie cos mi zaproponowal.... Dzis jest mi przykro o tyle, ze w czwartek doszlo miedzy nami do czegos wiecej, dla mnie byl to krok do przodu w naszej relacji, myslalam, ze dla niego tez... a on w piatek tylko jeden krotki sms.... w sobote cisza, pierwszy raz calodniowa cisza ... choc tydzien temu ja mu taka zaserwowalam... mimo ze wyslal mi z 10 smsow... dzis wraca, ale widac nie zalezy mu, zeby sie ze mna przywitac... obawiam sie, ze na tym etapie znajomosci nie moge jeszcze robic mu wyrzutow... moze inaczej mam to rozegrac? Jak? Wiem, ze ciezko Wam cos doradzic, bo to ja znam tego chlopaka a nie Wy... gdy pomysle o tym, ze nigdy nie zachowal sie w stosunku do mnie jak pajac, to mysle, ze to ja panikuje i stwarzam problemy... a z drugiej strony... mowi sie, ze facet za nic nie przyzna, ze nie zalezy mu na dziewczynie.... Wlasnie do mnie zadzwonil, ale nie odebralam, bo mam znieksztalcony glos od placzu...:( 2 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-14 22:05:04 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam... chcial wtedy zaproponowac mi spotkanie w niedziele..no wlasnie, a czemu nie w sobote wieczor? Wiem, ze byl zmeczony po pracy, ale... ?Ty tak na poważnie? Facet dobija się do Ciebie drzwiami i oknami, a Ty ze wszystkich sił dajesz mu do zrozumienia, że ma się pocałować w nos? Strasznie dziecinne podejście i dziwna próba wzbudzenia zainteresowania, myślałam, że tego typu udawanie niedostępnej na siłę robi się najpóźniej w szkole średniej. Do tego te pretensje... Zaproponował Ci spotkanie w niedzielę, ponieważ w niedzielę chciał się z Tobą spotkać, na sobotę miał już zapewne inne plany lub uznał, że będzie zbyt zmęczony po pracy. Głupio dorabiasz sobie do tego ostatnia osoba, z ktora zegna sie przed wyjazdem i pierwsza, ktora wita po przyjedzie... tak bylo jeszcze 2 tyg. temu... ostatni raz widzielismy sie w czwartek, dla mnie to byl wyjatkowy wieczor, bo pierwszy raz zrobilismy krok dalej jesli chodzi o bliskosc fizyczna...nie, nie chodzi o seks ani nawet o petting... ot, bardziej erotyczne pieszczoty niz do tej pory i tyle.. w piatek dostalam od niego tylko suchego smsa ze juz dojechal do domu...A czego oczekiwałaś? Słitaśnego esemeska z serduszkami i poczty kwiatowej? Facet napisał Ci, że bezpiecznie dojechał na miejsce i nie chciał, byś się martwiła (a naprawdę niewielu facetów tak robi), a Ty jeszcze zamierzasz mieć o to pretensje?obawiam sie, ze na tym etapie znajomosci nie moge jeszcze robic mu wyrzutow... moze inaczej mam to rozegrac? Jak?Problem tkwi w Tobie, a nie w nim. Ewidentnie widać, że facet się stara, że gwiazdkę z nieba by Ci podarował, a Tobie ciągle mało, no bo przecież sms był "suchy", a nie z buziaczkami, serduszkami, misiami i żabciami. Masz jakieś dziwne, wyidealizowane wyobrażenie o związku i na siłę próbujesz chłopa w nie wcisnąć. 3 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-14 22:31:38 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? AlphaWolf napisał/a:ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam... chcial wtedy zaproponowac mi spotkanie w niedziele..no wlasnie, a czemu nie w sobote wieczor? Wiem, ze byl zmeczony po pracy, ale... ?Ty tak na poważnie? Facet dobija się do Ciebie drzwiami i oknami, a Ty ze wszystkich sił dajesz mu do zrozumienia, że ma się pocałować w nos? Strasznie dziecinne podejście i dziwna próba wzbudzenia zainteresowania, myślałam, że tego typu udawanie niedostępnej na siłę robi się najpóźniej w szkole średniej. Do tego te pretensje... Zaproponował Ci spotkanie w niedzielę, ponieważ w niedzielę chciał się z Tobą spotkać, na sobotę miał już zapewne inne plany lub uznał, że będzie zbyt zmęczony po pracy. Głupio dorabiasz sobie do tego ostatnia osoba, z ktora zegna sie przed wyjazdem i pierwsza, ktora wita po przyjedzie... tak bylo jeszcze 2 tyg. temu... ostatni raz widzielismy sie w czwartek, dla mnie to byl wyjatkowy wieczor, bo pierwszy raz zrobilismy krok dalej jesli chodzi o bliskosc fizyczna...nie, nie chodzi o seks ani nawet o petting... ot, bardziej erotyczne pieszczoty niz do tej pory i tyle.. w piatek dostalam od niego tylko suchego smsa ze juz dojechal do domu...A czego oczekiwałaś? Słitaśnego esemeska z serduszkami i poczty kwiatowej? Facet napisał Ci, że bezpiecznie dojechał na miejsce i nie chciał, byś się martwiła (a naprawdę niewielu facetów tak robi), a Ty jeszcze zamierzasz mieć o to pretensje?obawiam sie, ze na tym etapie znajomosci nie moge jeszcze robic mu wyrzutow... moze inaczej mam to rozegrac? Jak?Problem tkwi w Tobie, a nie w nim. Ewidentnie widać, że facet się stara, że gwiazdkę z nieba by Ci podarował, a Tobie ciągle mało, no bo przecież sms był "suchy", a nie z buziaczkami, serduszkami, misiami i żabciami. Masz jakieś dziwne, wyidealizowane wyobrażenie o związku i na siłę próbujesz chłopa w nie mysle, ze troszke zbyt surowo mnie ocenilas... moze dlatego, ze ciezko wszystko opisac... ja nie do konca czuje, ze on "dobija sie do mnie drzwiami i oknami"... Mam wrazenie, ze troche za malo dynamiki jest w tym "zwiazku"... choc wole, zeby rozwijalo sie powoli i przerodzilo sie w cos trwalego niz palilo sie silnym plomieniem, zeby szybko zgasnac...Wiesz, on sam powiedzial mi, ze nie czuje w tej chwili do mnie tego samego, co w zeszlym roku, ze owszem, podobam mu sie, nie jestem mu obojetna, ale to uczucie jest w tej chwili inne, nie tak szalone jak rok temu... jeszcze nigdy nie uslyszalam od niego "tesknilem za toba", "myslalem o tobie" itd. Moze to nie ten typ faceta, nie wiem...A co do fizycznej bliskosci, to nie oczekiwalam slodziutkich smsow... ale jeden suchy sms a pozniej kolejnego dnia cisza przez caly dzien (kiedy wczesniej byly smsy i telefony codziennie) chyba maly prawo nie zrobic na mnie dobrego wrazenia? 4 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-15 09:05:46 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Moim zdaniem za bardzo bujasz w obłokach. Zejdź na ziemię. Facet jest z Tobą szczery i powinnaś to docenić, bo naprawdę niewielu mężczyzn sili się na szczerość w podobnych przypadkach - wolę kobietę okłamywać i wodzić za nos. Fakt, że Twój mężczyzna nie czuje do Ciebie tak intensywnego uczucia, jak rok temu, jest normalne - wtedy byłaś dla niego kimś nieznanym, nowym, fascynującym. Kiedy zaczęliście się spotykać, siłą rzeczy odrobinę mu spowszedniałaś (nie chcę, by to źle zabrzmiało). Ale to nie oznacza, że przestał coś do Ciebie czuć. Zastanawiam się natomiast, czy Ty go twierdzę, że masz w głowie wyidealizowaną wizję związku. Facet powinien to, facet powinien tamto, a jak tego raz nie zrobi, to oznacza, że nie kocha. 5 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-15 15:37:43 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? AlphaWolf napisał/a:Moim zdaniem za bardzo bujasz w obłokach. Zejdź na ziemię. Facet jest z Tobą szczery i powinnaś to docenić, bo naprawdę niewielu mężczyzn sili się na szczerość w podobnych przypadkach - wolę kobietę okłamywać i wodzić za nos. Fakt, że Twój mężczyzna nie czuje do Ciebie tak intensywnego uczucia, jak rok temu, jest normalne - wtedy byłaś dla niego kimś nieznanym, nowym, fascynującym. Kiedy zaczęliście się spotykać, siłą rzeczy odrobinę mu spowszedniałaś (nie chcę, by to źle zabrzmiało). Ale to nie oznacza, że przestał coś do Ciebie czuć. Zastanawiam się natomiast, czy Ty go twierdzę, że masz w głowie wyidealizowaną wizję związku. Facet powinien to, facet powinien tamto, a jak tego raz nie zrobi, to oznacza, że nie chcialabym, zebys miala racje piszac, ze jemu na mnie zalezy...Piszesz, ze mu spowszednialam... my spotykamy sie regularnie od konca maja srednio 2 razy w tyg. i juz mu spowszednialam? To, co budzi moje watpliwosci i sprawia, ze ja nie czuje sie do konca pewnie, to fakty takie jak ten, ze przedstawil mnie tylko jednemu swojemu znajomemu, nawet nie przyjacielowi, tylko znajomemu... podczas tego spotkania nie wynikalo jasno, ze jestem dziewczyna, ktora mu sie podoba... rownie dobrze moglam wyjsc na kolezanke... wedlug mnie na tym etapie zwiazku a raczej znajomosci to normalne, ze facet jeszcze nie przedstawia dziewczyny swoim znajomym, no ale wlasnie: oznacza to dla mnie tylko tyle, ze to poczatkowa faza znajomosci i wszystko moze jeszcze w kazdej chwili sie zdarzyc... rowniez to, ze nagle mu sie cos odwidzi... druga rzecz to taka, ze gdy gdzies idziemy na spacer, prawie nigdy nie zlapie mnie za reke czy nie obejmie mnie... ja musze zrozumiec, czy to ja jestem przyczyna, czy tez facet jest powsciagliwy... tylko w takim razie jaka jest roznica miedzy mna a jego kolezankami? Jak traktuje je a jak traktuje mnie? Tego tez nie wiem, bo nie poznalam zadnej jego kolezanki....Co do SMSow, to nigdzie nie pisalam, ze ma mi wysylac smsy z serduszkami, ja sama mu takich nie wysylam i nie wysylalam takich smsow zadnemu z moich poprzednich facetow...mnie zabolalo to, ze podczas pobytu w rodzinnych stronach nie odezwal sie do mnie caly dzien...po tym, gdy zrobilismy dalszy krok jesli chodzi o fizyczna bliskosc...A ostatnia rzecz jest taka, ze wczoraj, gdy do niego oddzwonilam, to opowiedzial mi co robil, ze jest zmeczony po weekendzie itd. ALE nie zaproponowal zadnego spotkania, nawet na dzis... czy tak zachowuje sie chlopak zainteresowany dziewczyna? Wiem, ze to po czesci roznica kulturowa, oni sa bardziej spontaniczni i raczej zyja chwila, ale byloby mi przyjemniej, gdybym wiedziala, ze mysli juz o kolejnym spotkaniu... 6 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-15 15:41:42 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie?Alpha, na pewno masz racje co do tego, ze jestem panikara... i ze kazdy dluszy brak kontaktu sprawia, ze zaczynam zastanawiac sie, co sie dzieje..... moze to dlatego, ze 10 lat temu moja pierwsza milosc, z ktora bylam przez pol roku, zakonczyla sie w brutalny sposob: chlopak przestal kontaktowac sie ze mna, bo juz nie chcial ze mna byc, nie powiadomil mnie nawet o tym, ze odwidzialo mu sie... Wiem, ze ten obecny nie moze ponosic za to konsekwencji, ale ten moj bagaz doswiadczen ciazy mi, oj, ciazy... 8 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-15 23:36:53 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie?Autorko wątku, Twój problem polega na tym, że... za dużo myślisz. Wszystko analizujesz, rozkładasz na czynniki pierwsze, doszukujesz się podtekstów. Masz w głowie jakąś idealną wizję związku i kurczowo się jej trzymasz, zamiast cieszyć się tym, co jest tu i teraz. W przewrażliwiony sposób odczytujesz nadawane sygnały. Kiedy facet do mnie zadzwoni, to jest mi miło, że w ogóle to zrobił - nawet, jeżeli nie proponuje spotkania. Być może Twój mężczyzna również nie chciał się umawiać, bo wiedział, że będzie zajęty i nie da rady. Takie małe przeciwności nie oznaczają ani braku miłości, ani braku zainteresowania. 9 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-16 00:14:10 Ostatnio edytowany przez Chce byc tylko szczesliwa (2013-07-16 00:17:24) Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? AlphaWolf napisał/a:Autorko wątku, Twój problem polega na tym, że... za dużo myślisz. Wszystko analizujesz, rozkładasz na czynniki pierwsze, doszukujesz się podtekstów. Masz w głowie jakąś idealną wizję związku i kurczowo się jej trzymasz, zamiast cieszyć się tym, co jest tu i teraz. W przewrażliwiony sposób odczytujesz nadawane sygnały. Kiedy facet do mnie zadzwoni, to jest mi miło, że w ogóle to zrobił - nawet, jeżeli nie proponuje spotkania. Być może Twój mężczyzna również nie chciał się umawiać, bo wiedział, że będzie zajęty i nie da rady. Takie małe przeciwności nie oznaczają ani braku miłości, ani braku racje, na pewno jestem przewrazliwiona... nie wiem, czemu sie nie umawial ze mna, ale fakt, ze w pon. wieczorem skontaktowal sie ze mna, skonczyl prace bardzo pozno, bo o godz. 21:00... zawiadomil mnie o tym smsem, zadzwonilam do niego i zaproponowal mi spotkanie we wtorek, bo w srode idzie na urodziny kolegi czy kolezanki...a gdy spytalam "a w czwartek ci nie pasuje?" to powiedzial "Dopiero w czwartek? Juz i tak nie widzimy sie od zeszlego czwartku, nie chcialbym czekac az do czwartku tylko chcialbym zobaczyc cie jutro korzystajac z chwili wolnego czasu"... Milo mi sie zrobilo, nie powiem... Moge zrozumiec, ze moze nie jest gotowy zabierac mnie na URODZINY osoby, ktorej nie znam... ale powiedzcie mi taka jedna rzecz: jesli organizowalabym u mnie w domu impreze dla moich znajomych (impreza bez okazji), to czy nie poczulby sie osaczony, gdybym go na nia zaprosila? Nie po to, zeby przedstawiac go formalnie jako mojego chlopaka, bardziej po to, zeby wspolnie spedzic czas z moimi kolezankami i kolegami (ktorzy w wiekszosci sa jego narodowosci)? Nie wiem, czy powinnam robic pierwsza taki krok, skoro jemu jak na razie nie spieszno do przedstawiania mnie swoim znajomym...? 10 Odpowiedź przez kaldia 2013-07-16 00:19:07 kaldia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-01 Posty: 17 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie?Nie powinien skoro to lekkoduch to żyj chwilą nie analizuj za dużo i tylko działaj 11 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-16 00:24:30 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Kochana, tutaj wiele zależy od jego znajomych. Niektórzy np. nie bardzo lubią, jeżeli na ich imprezę jest przyprowadzany ktoś, kogo nie znają, chcą bawić się w gronie "samych swoich". Dlatego też moim zdaniem nie powinnaś tej sytuacji nadinterpretować, może po prostu solenizant średnio życzyłby sobie obecności kogoś obcego .Jeżeli natomiast zamierzasz zorganizować imprezę u siebie, to po pierwsze zapytaj ukochanego, czy chciałby poznać Twoich znajomych, a po drugie zapytaj ich, czy chcieliby poznać jego. Jeśli otrzymasz odpowiedzi twierdzące, to nic tylko działać. 12 Odpowiedź przez mery90 2013-07-16 01:24:59 mery90 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-05 Posty: 1,748 Wiek: 25 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Powiem Ci tak. Ostatnio mialam podobna sytuacje. Spotykam sie z chlopakiem ok2miesiace, ja tez mie znam jego znajomych, on przypadkiem(naprawde byl to przypadek) poznal moja mame, i to wszystko. W piatek mialam wolne, myslalam, ze sie spotkamy itd, ale on umowil sie ze znajomymi. Moje buzujace hormony(przez okres) spowodowaly, ze zaczelam miec pretensje, ze tak malo sie widujemy(1-2razy w tyg) itd. Przy okazji dowiedzial sie, ze to wszystko co miedzy nami nie jest mi obojetne. Zaskoczylam go tym wszystkim, sama siebie rowniez. Bo nie planowalam tego, noe chcialam zeby o tym wiedzial. Jednak jak sie o tym dowiedzial stal sie dla mnie zimny, nie odpisywal juz tak entuzjastycznie, myslalam, ze zepsulam wszystko... napisal, ze musi go przetrawic i sie odezwie. Czekalam, nie nalwgalam, nie pisalam. Choc bylam nastawiona na to, ze sie wogole nie odezwie. Na szczescie wszystko wraca do normy. Gdzie ja z nim np tez jak sie widzimy nie chodze za reke, nie przytulamy sie itd itp. Ale uznalam, ze to jest taka osoba, ktora nie potrzebuje czegos takiego, nie potrzebuje slodzic, nie ma u niego tak, ze duzo mowi malo robi. Raczej na odwrot. I ja to bardzo doceniam. Dzis, kiedy emocje opadly smiac mi sie chce z samej siebie, ze dalam sie poniesc hormonom. Kiedy ktos zostanie zraniony w przeszlosci, naprawde nie ma sensu tego przenosic na obecnego partnera... czasami warto wrzucic na luz;) 2:12 Majeczka, nasz caly swiat Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....od niego wychodzi propozycja wiekszosci spotkan, mamy ze soba codzienny kontakt, zazwyczaj inicjowany przez niego (smsy i telefony). Ja tez oczywiscie czasem odzywam sie pierwsza... nasz problem jest taki, ze niby coraz bardziej zblizamy sie do siebie, a z drugiej strony ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... wygarnelam mu przez telefon, ze nie planuje ze mna spotkan, ze prawie wszystkie spotkania planowane sa w ostatniej chwili...bo i mialam w pewnym momencie dosc codziennych smsow typu "wyszedlem wlasnie z pracy" a o spotkaniu ani be ani me...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... Wiesz, ze kiedys musial czekac na spotkanie ze mna kilka dni bo ja kazdy dzien mialam przeznaczony na spotkania ze znajomymi? Wiesz, ze nigdy nie przesunelam spotkania z przyjaciolka tylko dlatego, ze on chcial tez zobaczyc sie ze mna w ten dzien a ja bylam juz umowiona? Wiesz, ze wczoraj gdy do mnie napisal, oddzwonilam do niego dopiero po godzinie bo bylam zajeta?Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...nie rozumiem, czemu mam byc trzymana w zawieszeniu tylko dlatego, ze ich mentalnosc kaze kazdemu czekac na potwierdzanie spotkan...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...staram sie dawkowac jemu siebie i moje emocje, zeby go nie sploszyc...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....A co do zachowania faceta, to wszyscy poprzedni mezczyzni, z ktorymi sie spotykalam, wlasnie w poczatkowej fazie znajomosci wykazywali duzo wiecej inicjatywy niz obecny chlopak, wiec on przy nich wyglada na troszke biernego...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....zabolalo to, ze podczas pobytu w rodzinnych stronach nie odezwal sie do mnie caly dzien...po tym, gdy zrobilismy dalszy krok jesli chodzi o fizyczna byc tylko szczesliwa napisał/a:...A ostatnia rzecz jest taka, ze wczoraj, gdy do niego oddzwonilam, to opowiedzial mi co robil, ze jest zmeczony po weekendzie itd. ALE nie zaproponowal zadnego spotkania, nawet na dzis... czy tak zachowuje sie chlopak zainteresowany dziewczyna?Czy tak się zachowuje dziewczyna zainteresowana zbudowaniem fajnej relacji?Dla mnie to wszystko jest chore. 29 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-22 00:04:16 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? N4VV napisał/a:Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...tylko czy to wystarczy, zeby miedzy dwiema osobami wytworzyla sie jakas wiez?Owszem, wystarczy. W normalnych warunkach. W tym co stwarzasz nic nie wystarczy. Jesteś niezdolna do stworzenia związku. Podziwiam cierpliwość tego faceta. Ona się jednak w końcu skończy - wcale niewykluczone, że tak samo, jak z poprzednim. Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...Widze, ze nie warto sie tu wpisywac, ani opisywac szczegolowo zwiazku, bo takie malo wrrazliwe osoby jjak TY od razu przypna Ci latke nie dociera, a dziewczyny napisały Ci niegłupie rzeczy. Ty jednak jesteś tak zadufana w sobie, że bliżej Ci do focha, niż do refleksji nad sobą. Skończy się ten związek i jego oczywiście będziesz za to facet myślący narządem do myślenia przeznaczonym, od czegoś takiego wiał by gdzie krokodyle byc tylko szczesliwa napisał/a:....od niego wychodzi propozycja wiekszosci spotkan, mamy ze soba codzienny kontakt, zazwyczaj inicjowany przez niego (smsy i telefony). Ja tez oczywiscie czasem odzywam sie pierwsza... nasz problem jest taki, ze niby coraz bardziej zblizamy sie do siebie, a z drugiej strony ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... wygarnelam mu przez telefon, ze nie planuje ze mna spotkan, ze prawie wszystkie spotkania planowane sa w ostatniej chwili...bo i mialam w pewnym momencie dosc codziennych smsow typu "wyszedlem wlasnie z pracy" a o spotkaniu ani be ani me...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... Wiesz, ze kiedys musial czekac na spotkanie ze mna kilka dni bo ja kazdy dzien mialam przeznaczony na spotkania ze znajomymi? Wiesz, ze nigdy nie przesunelam spotkania z przyjaciolka tylko dlatego, ze on chcial tez zobaczyc sie ze mna w ten dzien a ja bylam juz umowiona? Wiesz, ze wczoraj gdy do mnie napisal, oddzwonilam do niego dopiero po godzinie bo bylam zajeta?Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...nie rozumiem, czemu mam byc trzymana w zawieszeniu tylko dlatego, ze ich mentalnosc kaze kazdemu czekac na potwierdzanie spotkan...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...staram sie dawkowac jemu siebie i moje emocje, zeby go nie sploszyc...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....A co do zachowania faceta, to wszyscy poprzedni mezczyzni, z ktorymi sie spotykalam, wlasnie w poczatkowej fazie znajomosci wykazywali duzo wiecej inicjatywy niz obecny chlopak, wiec on przy nich wyglada na troszke biernego...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....zabolalo to, ze podczas pobytu w rodzinnych stronach nie odezwal sie do mnie caly dzien...po tym, gdy zrobilismy dalszy krok jesli chodzi o fizyczna byc tylko szczesliwa napisał/a:...A ostatnia rzecz jest taka, ze wczoraj, gdy do niego oddzwonilam, to opowiedzial mi co robil, ze jest zmeczony po weekendzie itd. ALE nie zaproponowal zadnego spotkania, nawet na dzis... czy tak zachowuje sie chlopak zainteresowany dziewczyna?Czy tak się zachowuje dziewczyna zainteresowana zbudowaniem fajnej relacji?Dla mnie to wszystko jest mnie chore jest osadzanie mojej osoby na podstawie kilku moich wpisow. Baaa, widze, ze lepiej ode mnie znasz historie moich poprzednich zwiazkow oraz powody, przez ktore sie rozpadly. Oczywiscie wedlug Ciebie to ja bylam zawsze osoba winna rozpadowi zwiazku. A czy wiesz, ze aby zrozumiec czyjas psychike nalezaloby najpierw poznac dana osobe, jej historie, problemy, z jakimi borykala sie lub boryka? Pewnie o tym wiesz, ale latwiej po prostu powiedziec, ze ktos ma chore w kazdym badz razie za wrazliwosc w podejsciu do mojego problemu. Myslalam, ze na tym forum mozna sie "wygadac" i liczyc na KONSTRUKTYWNA krytyke (w stylu w jakim zrobila to np. Marcia i Zagubiona), ale jak widac mylilam sie. Ciekawa tylko jestem, czy wszystie te osoby, ktore zaatakowaly mnie w tym watku, beda potrafily przez cale swoje zycie miec takie bezuczuciowe podejscie w stosunku do osob dla nich waznych? 30 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-22 00:24:21 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? MarciaS napisał/a:A może wtedy kiedy tak bardzo zabiegał o Ciebie ,byl zdeterminowany ,tak bardzo mu zalezalo ,no ze jego dopingiem bylo to ,ze masz innego chłopaka? Może dlatego tak bardzo chciał Cię zdobyć,ze dawał z siebie 100%? Nie musi to być prawda,może było zupełnie inaczej,ale to mi teraz przyszło do głowy/Teraz jesteś wolna ,nie wiem czy wie ,ze Ci zalezy na nim,ale na pewno się tego domyśla i po prostu chce,by ta znajomość się rozwijała swoim tempem,czyli powoli bez pospiechu,bez presji?Na pewno fakt, e kiedys bylam zajeta, stanowil dla niego bariere nie do pokonania... i na pewno wzmocnilo to fascynacje moja osoba. Zawsze to co niedostepne, bardziej nas rajcuje. Masz racje, ze on wie, ze mi na nim zalezy, ale sam mi powiedzial, ze rok temu cierpial nie mogac byc ze mna, dlatego teraz trzezwiej podchodzi do tego, co jest miedzy nami, i ze chcialby poczuc taka fascynacje, jaka czul rok temu... Ja podczas spotkan czuje, ze wszystko jest OK, jedynie miedzy spotkaniami czasami nie czuje sie pewnie. MarciaS napisał/a:Z tego co piszesz,to chłopakowi ewidentnie na Tobie zależy,ale Tobie sie wydaje ,ze nie,ze się mu narzucasz,bo po prostu boisz sie odtrącenia z jego ja chyba na razie nie narzucam mu sie, jedynie niektore osoby w tym watku tak to zrozumialy. Ja boje sie za bardzo odkryc z moimi uczuciami, zebym przez przypadek nie zostala odebrana jako ta, co sie narzuca. Tzn. z moimi uczuciami juz sie odkrylam, bo w koncu spotykam sie z nim... ja nie chce osaczyc przez przypadek moim napisał/a:Ja ze swoim chłopakiem jestem prawie rok i też nie znam jego znajomych/rodziny,ale przez to ,ze ich nie znam nie uważam,ze mu na mnie nie zależy. Po prostu na wszystko przychodzi pora. I na poznanie rodziny,znajomych też. Bądz cierpliwa,na pewno w odpowiednim momencie przyjdzie poznanie jego blliskich. Najpierw skupcie się na sobie,na budowaniu waszej wiem, ja po prostu nie chce jedynie, zeby bylo tak jak w moich dwoch poprzednich zwiazkach, ktore trwaly ok. 2 lat. Zwiazek sie rozwijal, a ja nie znalam rodziny mojego napisał/a:Oczywiście,ze tak. Spotykanie się 1-2 razy w ciągu tyg,to nie tak mało. Na pewno da sie zbudować coś trwałego A co do tego ,ze zaproponowałas mu kino ,a on odmówił,to rzeczywiście...nie za fajnie. Rozumiem,pozna godzina ,nawał pracy ,ale powinnien sie zrehabilitować i na inny termin zaproponować tym kinem bylo wtedy tak, ze mielismy jechac na seans, ale bylo juz za pozno i ja sama wtedy powiedzialam "Dzis juz jest za pozno, moze bysmy pojechali do kina w niedziele?" a on nie skomentowal tego, tylko powiedzial "No nic...jedzmy w strone kina teraz, zobaczymy, ile czasu nam to zajmie" choc sama mowilam mu, ze i tak jest juz za pozno... To, ze przemilczal temat kina w niedziele sprawilo mi lekki bol i wlasnie wtedy poczulam sie tak, jakbym mu sie narzucala z moja tygodniu podczas rozmowy telefonicznej powiedzialam mu, ze ide obejrzec ten konkretny film i spytalam "a Ciebie ten film nie interesuje?" A on na to "Interesuje mnie i chcialbym obejrzec go z toba, ale nie moge obiecac ci, ze zdazymy na seans na godz. 20:00 a nie chce znow nawalic jak tydzien temu i przyjechac zbyt pozno, nie chce zeby znow bylo tak, ze przeze mnie nie obejrzysz tego filmu" i tego wieczoru ja pojechalam sama do kina, nie robiac mu zadnych wyrzutow, wrecz przeciwnie, powiedzialam mu "Nie martw sie, w koncu to nie Twoja wina ze Twoja praca jest taka nieprzewidywalna. Ale ja ten film chce obejrzec i to ostatnie dni, gdy puszczaja go w kinie, wiec nie moge dluzej czekac". 31 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-22 00:36:30 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? MarciaS napisał/a:Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:Pewnie znow zostane nazwana bluszczem, bo szukam na forum Waszej opinii, ale musze sie poradzic... ja naprawde DZIS nie czuje, ze jemu jakos specjalnie na mnie zalezy... kilka dni temu chcial spotkac sie ze mna 2 dni pod rzad, w rezultacie z powodu nawalu pracy (a z tym nie przesadza, bo wiem, jaka prace ma) spotkal sie ze mna tylko w srode... w czwartek wieczor krotka rozmowa przez telefon (to ja zadzwonilam) a w piatek wieczor on odezwal sie sam, ale tylko poprzez smsy...w piatek wieczor zaproponowalam mu, ze w niedziele po poludniu, gdy skoncze prace, moglibysmy pojechac pociagiem do miejscowosci nad jeziorem, ktora znajduje sie kilkadziesiat km od miasta, w ktorym mieszkamy...odpisal mi "OK, zobaczymy, fajny pomysl"... Juz to "zobaczymy" mi sie nie spodobalo, bo ja bym mu tak nie odpisala gdyby mi cos zaproponowal...Dzis tez byl w pracy i po po godz. 18:00 przyslal mi wiadomosc "...(tu zdrobnienie mojego imienia), jestem nadal w pracy, niezle zamieszanie tu jest...nie wiem o ktorej skoncze ale jesli skoncze pozno, to nie zdaze zrobic niektorych rzeczy zakupow ktore planowalem zrobic dzis i bede musial zajac sie wszystkimi sprawami jutro" (jutro on nie pracuje, ja natomiast koncze prace ok. godz. 12).To jest to dobijanie sie do mnie drzwiami i oknami? Mam uwierzyc, ze jutro bedzie robil np. pranie, prasowanie i zakupy przez caly dzien? Nic mu nie odpisalam... nie spodobalo mi sie, ze juz mnie uprzedzil, ze jutro prawdopodobnie nici z naszego spotkania...ja gdybym byla na jego miejscu i zalezaloby mi, napisalabym "nie dam rady jutro jechac z toba na te wycieczke, ale wieczorem mozemy spotkac sie na 2 godzinki".... Gdy wyslal mi te wiadomosc o tym, jak to jest zabiegany dzisiaj i ze pewnie bedzie zabiegany rowniez jutro, resztkami sil powstrzymalam sie od napisania co o tym mysle... teraz planuje milczec, i nawet jesli zaproponuje cos na jutro wieczor, odmowic.... i zrobic tak kilka razy pod rzad... jesli bedzie ku temu okazja, bo odnioslam dzis wrazenie, ze jest mu wszystko jedno, czy dla niego jestem, czy nie... z drugiej strony ostatnio chcial mnie zobaczyc az 2 dni pod rzad... i ten jego tekst kilka dni temu "chce cie zobaczyc juz jutro bo nie widzimy sie juz od kilku dni"..... czy on sobie ze mna pogrywa?Jak mam sie zachowac? Stawiajac na szczera rozmowe postawilabym sie w pozycji ofiary i osoby, ktorej zalezy bardziej.... Moja droga! Za bardzo to wszystko przezywasz,interpretujesz,naprawde .Wrzuc troche na luz. Zdystansuj sie troche ,badz mila,symptyczna ,chetna na spotkania ,sama wykazuj inicjatywe tez kontaktuj sie z nim,ale nie mozesz przezywac,ze sie pare dni do Ciebie nie odzywa,lub odwoluje spotkanie,skoro mial duzo pracy,to nie oznacza od razu ,ze mu nie zalezy przeciez . To jest świeża znajomosc,spotykacie sie wlasciwie dopiero od maja , pozwol sie tej znajomosci rozwinac,aa nie od razu czekac na powazne raz: wyluzuj troche! MArciu, dzis w porze obiadowej wyslal mi wiadomosc "OK, wyrobilem sie z tym co mialem zrobic, choc nadal nie czuje sie zbyt dobrze, to o ktorej mam wpasc po Ciebie?" Napisalam mu, ze ja za chwile wychodze z domu i jade nad jezioro bo niedlugo bede miec wiecej pracy i rzadko bede miec wolne popoludnia i ze moze do mnie dolaczyc. Napisal, ze czuje sie lepiej niz poprzedniego dnia, ale nadal nie na tyle dobrze, zeby jechac gdzies przez godzine ale jesli tak zalezy mi na tym jeziorze, to moge jechac tam z kolezankami... Napisalam mu,ze w ogole nie spodziewalam sie, ze mielisny sie zobaczyc tego dnia, a on na to "Jak to?" A ja "Napisales wczoraj, ze musisz dzis zalatwic kilka spraw" a on na to "Ale przeciez nie zajmuja mi one calego dnia" a ja na to "Ale ja nie wiedzialam, kiedy chcesz sie zajac tymi sprawami, myslalam, ze z powodu zlego samopoczucia bedziesz spac do pozna a pozniej zajmiesz sie czym miales sie zajac"... skonczylo sie na tym, ze napisalam mu, ze ja jade nad jezioro i ze jesli on nie ma ochoty, to nie ma problemu, mozemy spotkac sie na spokojnie na dniach... pozniej wymienilismy jeszcze kilka smsow, calkiem milych, a na koniec wyslal mi smsa na dobranoc... Przekonalam sie wiec, ze jego "zobaczymy" co do niedzieli mialo zwiazek z jego zlym samopoczuciem...i, tak jak pisalam Wam juz wczesniej, wedlug mnie ta niepewnosc wynika z niejasnosci, jakie czasami niesie ze soba komunikacja przez smsy zamiast normalnej rozmowy... Bo kiedyrozmawiam z nim przez telefon, czuje sie pewniej, nie ma raczej ryzyka, ze cos zrozumie sie na opak. 32 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-08-07 00:24:52 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Ten mezczyzna, ktory "dobija sie do mnie drzwiami i oknami", w zeszlym tyg. powiedzial mi, ze martwi go jedna rzecz: to, ze pracujemy dla tej samej firmy i ze moga wyjsc z tego jakies problemy bo on ryzykyje swoja kariere a ja odnowe umowy o prace. Znow zaczelam miec obawy i leki...bo pracujemy w dwoch roznych placowkach, on nie jest moim szefem (ale fakt, jest o stanowisko wyzej) a on wyskoczyl mi z jakimis przedwczesnymi obawami...mowiac, ze tego samego dnia dowiedzial sie od kolegi z pracy, ze inny kolega, ktory pracuje w innym miescie, ma zablokowana droge awansu bo nie ujawnil pracodawcy, ze zwiazal sie z dziewczyna, ktora dzieki decyzji tego goscia (ale nie tylko jego) dostala umowe na czas nieokreslony...Firma, w ktorej pracujemy, jest firma miedzynaarodowa i na pewno ma jakies jasno ustalone zasady, co robi sie w takich przypadkach...Powiedzialam, ze czuje sie rozczarowana tym, ze martwi sie z gory czyms takim jesli nawet jeszcze nie jestesmy razem i spytalam "To co robimy? Przestajemy sie widywac?" On powiedzial, ze nadal chce mnie widywac, ale byl wyraznie smutny, a jeszcze dzien wczesniej mielismy sympatyczna rozmowe przez telefon...ale czestotliwosc spotkan nie wzrosla... powiedzial tez, ze ... nie moze zawiesc swoich przelozonych (na to ja "Zdecydowales wiec zawiesc mnie?"), a to by oznaczalo, ze zeby byc fair, musialby powiedziec, ze nie moze wydawac zadnej opinii (a przeciez nawet nie wiadomo czy ktos by go o nia pyytal!) w sprawie mojego zatrudnienia i mojej pracy i musialby sie przyznac, ze sie spotykamy...i dodal, ze nie wie, co zrobic, bo z jednej strony powinien byc fair w stosunku do pracodawcy, a z drugiej co ma ujawniac, skoro nasza znajomosc jest dopiero w powijakach?Podczas rozmowy tydzien temu chlopak powiedzial, ze odklada na pozniej myslenie o tym "problemie", bo ma teraz duzo pracy, a w piatek wyjezdza na 2 tyg. na urlop z przyjaciolmi... JA po tej rozmowie nie odezwalam sie pierwsza do niego az do dzisiaj... on tez w sumie milczal...dzien po rozmowie wyslal mi tylko smsa na dobranoc, pozniej na weekend wyjechal w rodzinne strony, mial wrocic w pon. ale w niedziele wieczorem wyslal mi sms "Wlasnie wracam"...nic nie odpisalam, bo zrobilo mi sie przykro, ze "wlasnie wraca" ale spotkania nie zaproponuje... zdenerwowal sie i po 3 godz. napisal "Moglabys cos odpisac nawet jesli mialoby to byc przyslowiowe "idz do diabla""... odpisalam mu "Wiesz lepiej co mysle i czuje?"... wczoraj po poludniu napisal mi "zobaczymy sie w tych dniach zeby pozegnac sie przed moim wyjazdem"... co wazne, to od czasu pamietnej rozmowy tydzien temu ani razu do mnie nie zadzwonil.... a i mam wrazenie, ze wysyla mi mniej wiadomosci... Czy dla Was to naprawde oznacza staranie sie, gdy facet wraca w niedz. wieczorem i nie proponuje nawet krotkiego spotkania dziewczynie, ktora widzial 5 dni wczesniej? Nie proponuje go rowniez dzien pozniej wieczorem, bo idzie wtedy na 1,5h do silowni... No i co sadzicie o jego obawach dot. pracy? Czy to nie jest tylko wymowka? Ja juz sie go o to spytalam (powiedzialam wprost:"Jesli przygotowujesz mnie ta rozmowa do ostatecznej decyzji, to lepiej powiedz mi teraz wszystko") , oczywiscie powiedzial, ze nie jest...tylko ze jego CZYNY nie wyrazaja jakiegos wielkiego zainteresowania moja osoba.... Wiem, ze facet jest ambitny i zapracowany, ale gdzie sa w tym moje potrzeby? Zaproponowal mi, zebysmy spotkali sie jutro, ale jestem juz umowiona z kolezanka wiec zaproponowalam mu czwartek... Czy wedlug Was poiwnnam powiedziec mu, ze mam ochote spedzac z nim wiecej czasu, ze nie interesuje mnie zwiazek bez zobowiazan? Bardzo chcialabym widziec sie z nim te 2-3 razy w tyg. nawet tylko na godzinke... czy tez moze podczas spotkania przed jego wyjazdem byc chlodna, skrocic spotkanie do maksimum...? Tylko ze w ostatnich dniach odsunelam sie, nie podejmowalam pierwsza kontaktu, i nie zobaczylam jakicchs staran z jego strony... jedyna reakcja to zlosc na moj brak odp. na jego smsa o powrocie... Tylko ze nawet wtedy gdyu byl zly, nie zadzwonil, tylko napisal (mam wrazenie, ze nie ma odwagi mnie uslyszec po tamtej rozmowie)...Obawiam sie, ze on czuje, ze mi zalezy i moze przez to sie wycofuje? Dodam, ze dzien wczesniej przed ta trudna rozmowa rozmawialismy przez telefon, mowil mi, ze jest bardzo zmeczony po pracy, a ja na to "szkoda, bo naszla mnie ochota zobaczyc cie teraz ale wiesz, ze gdy mowisz, ze jestes zmeczony, mam wrazenie, ze bede ci sie narzucac proponujac ci nawet krotkie spotkanie?" On na to "Nigdy nie odebralem cie jako osobe narzucajaca sie... ale naprawde jestem zmeczony, zobaczymy sie jutro, i prosze nie bierz do siebie tego ze dzis nie dam rady"... Powiedzialam z usmiechem "nie martw sie, nie ma sprawy".... i wszystko bylo pieknie, a dzien pozniej sprawil mi bol swoimi obawami, zachowal sie jak facet bez jaj wedlug mnie! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Co moge zreobic zeby dziewczyna zwróciła na mnie uwage? 2013-02-22 21:09:21; Co zrobić żeby dziewczyna zwróciła na mnie uwagę? 2011-09-12 16:30:51; Co zrobi aby dziewczyna zwróciła na mnie uwage 2011-04-02 13:05:43; Co zrobić żeby laska zwróciła na mnie uwage? 2011-01-25 18:15:18; Co mam zrobić by dziewczyna zwróciła na mnie Jak się ubrać, żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? To pytanie zadaje sobie wiele dziewczyn, a odpowiedzi jest wiele, choć niektóre z nich mogą okazać się mylne. Są jednak pewne uniwersalne reguły, których zastosowanie sprawi, że będziesz wyglądać atrakcyjnie, a twój ubiór przyciągnie spojrzenia płci się ubrać, żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? Zastanawiasz się, czy ubiór ma wpływ na to, jak on cię postrzega? Ubrania ogólnie mają spory wpływ na to, jak postrzegają nas inni. Ciuchy, które wybierasz, mogą podkreślać twoje atuty albo je skutecznie maskować, jednocześnie zwracając uwagę na twoje słabsze strony. Dobierając odpowiedni strój, masz możliwość zaprezentować się jako osoba pewną siebie lub nieśmiałą, przebojową lub stonowaną, wyluzowaną, bądź poważną. Masz więc pełen wachlarz możliwości i od ciebie zależy, którą opcję wybierzesz! Jakie dziewczyny podobają się chłopakom?Chłopcy, podobnie jak dziewczyny mają różne gusta. Wszystko zależy więc od środowiska, w którym się obracacie. Jeśli on jest fanem cięższych brzmień, raczej nie zainteresuje się blond słodkością, z kolei fan rapu nie będzie oglądał się za gotką ubraną od stóp do głów w czerń. Pierwszy krok to upewnienie się, że należycie do podobnych światów, by nie okazało się, że dzieli was przepaść upodobań!Przedstawimy wam kilka uniwersalnych porad dotyczących tego, jak się ubrać, żeby chłopak nie mógł spuścić z was oka. Mamy nadzieję, że te porady pomogą wam przyciągnąć spojrzenie waszego obiektu sobąJeśli chcesz, by chłopak zwrócił na ciebie uwagę bądź przede wszystkim sobą! Nikt nie lubi osób, które udają lub próbują za wszelką cenę przypodobać się innym. Jeśli będziesz czuła się dobrze we własnej skórze, on na pewno to zauważy i doceni. Miej swój stylMężczyźni lubią kobiety z charakterem, które wiedzą czego chcą i nie boją się eksponować swojego charakteru i piękna. Jeśli masz swój charakterystyczny styl, to wysyłasz jasny komunikat, że jesteś niezależną i silną osobowością i z pewnością nie można się z tobą nudzić. Pamiętaj, że nie da się wpasować w gusta wszystkich i nie o to tutaj chodzi. Jeśli chcesz być wyrazista — po prostu bądź! Jeśli lubisz zaszaleć z kraciastymi marynarkami, czy wyrazistym kolorem spodni — nic nie stoi na przeszkodzie. W sklepach znajdziesz to wszystko i dużo sukienekJakie sukienki lubią mężczyźni? Mężczyznom podoba się w kobietach to, co sprawia, że są od nich inne. Sukienki potrafią im więc zawrócić w głowie — podkreślają kobiecość, eksponują zgrabną sylwetkę i nogi. Jeśli nie chcesz za bardzo eksponować ciała, wybierz te dłuższe modele, czyli tak zwane „maxi”. Wybór jest ogromny, a ograniczyć cię może tylko wyobraźnia. Od kwiecistych, lejących sukni w stylu hipisowskim, przez rozkloszowane à la Marylin Monroe, aż po klasyczne ołówkowe modele, a w tym niezastąpiona mała czarna — dobra na każdą chodzi o dekolty, to dostępne są przeróżne opcje: trójkątny, kwadratowy (karo), okrągły, hiszpański, asymetryczny — każdy z nich na swój sposób atrakcyjny, tym bardziej, jeśli odpowiednio dopasowany do sylwetki i biustu. I nie chodzi tu bynajmniej o nadmierne eksponowanie ciała, ale o umiejętność dopasowania kroju bluzki do własnych proporcji. Dziewczyny z dużym biustem dobrze będą wyglądały w bluzkach czy sukienkach z trójkątnym, kopertowym dekoltem. Mniej im będzie służył ten kwadratowy, czy zupełnie zabudowany oversize’owy krój. Z kolei przy mniejszych biustach świetnie sprawdzą się wycięcia w kształcie litery U lub w tak zwaną łódkę. Optycznej objętości dodadzą też wszelkiego rodzaju marszczenia czy połyskliwe spodnie z wysokim stanemJak się ubrać żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? Nic tak nie przyciągnie jego uwagi, jak długie, zgrabne nogi! Najlepiej w dobrze dobranych do sylwetki spodniach. By optycznie wydłużyć sobie nogi i korzystnie wpłynąć na proporcje sylwetki wybierz te modele, które mają wysoki stan. Taki krój pozwala też ukryć dodatkowe centymetry w pasie. Jeśli do tego dodasz buty na obcasie, czy koturnie to efekt będzie w kobietach lubią mężczyźni?Każda z nas jest inna i każda ma swój styl — nie zapominajmy więc, że w pierwszej kolejności to my musimy czuć się dobrze we własnej skórze, a bijąca z nas świadomość własnego piękna to najważniejsza składowa naszej atrakcyjności. Mam nadzieję, że powyższe porady dotyczące ubioru będą więc waszym dodatkowym atutem i sprawią, że ten konkretny chłopak nie będzie mógł oprzeć się waszemu urokowi! 😉Jak się ubrać, żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? ZOBACZ ZDJĘCIA: lubią kobiety z charakterem, które wiedzą czego chcą i nie boją eksponować swojego charakteru i lejące sukienki maxi sprawią, że będziesz wyglądała niezwykle sukienka to kwintesencja dziewczęcego dekolt to idealna propozycja dla dziewczyn z mniejszym z wysokim stanem optycznie wydłużą twoje nogi i sprawią, że cała sylwetka będzie się świetnie prezentowała. ZOBACZ TEŻ:Jak się ubierać po 45 roku życia? Świat mody stoi otworem!Znaki zodiaku, które w NOWY ROK powinny wkroczyć z TYMI postanowieniamiJak się ubrać żeby spodobać się chłopakowi? Poznaj jego gust!by Aleksandra WarchołCo zrobic zeby zwrocil na mnie uwage? 2011-05-06 21:15:11; Co zrobic, żeby zwrócił na mnie uwage? 2013-04-17 22:19:00; Załóż nowy klub Poradniki z kategorii.
W mojej szkole jest pewien chlopak ktory strasznie sie mi podoba nie wiem jak do niego zagadac co zrobic zeby zwrocil na mnie uwage czuje ze moglabym sie w nim zakochac bardzo prosze o odpowiedz:) ODPOWIEDZI (28) chwilę temu ~Dominikaa 2010-01-15 22:15:07 hmm.. ja mam taki sam problem ;DD ale mi to za bardzo nie przeszkadza ;p A więc tak postaraj się spędzać przerwy w pobliżu niego ( tak jak ja ;pp ) Zawsze się do niego uśmiechaj ( to działa ) czasem powiedz może do niego cześć czy cos takiego . no ja tak robiłam i w końcu zwrócił na mnie uwagę ; ) i teraz na przerwach uśmiecha się do mnie i czasem mi pomacha ręką ; ) i ja mu też odmacham . i nawet teraz już mówi że jestem fajna i że mnie lubi ; ) aha i nie zapominaj że jak będzie jechał z tobą na jakąś wycieczkę to usiądź za nim lub przed nim ; ) ja tak zrobiłam i całą drogę rozmawialiśmy ; ) byłam w niebo wzięta ;p ;DD POWODZENIA ; ) Odpowiedz na ten komentarz ~Asiunia 2011-04-20 19:39:37 rozbierz sie przy nim Odpowiedz na ten komentarz 2010-02-15 16:07:28 `dowiedz się jakich ma kolegów i chodź na przerach z np. jego siostrą i niech was zapozna i resztę jakoś się ułoży ((; Odpowiedz na ten komentarz ~marta 2011-04-08 17:32:42 Ja też mam taki problem. tylko ze my się kolegujemy i czasami gadamy na przerwach . Odpowiedz na ten komentarz ~ola2010 2011-03-21 15:15:28 no właśnie mi też się podoba chłopak i nie wiem jak do niego zagadać, co mam robic jak sie mam zachowywać. np. na przerwach to on sie wygłupia z dziewczynami z klasy 4-6, ja jestem w 5. Odpowiedz na ten komentarz error404 2010-01-09 19:36:48 to zależy jaki on jest. Jeśli znasz któregoś z jego kolegów to spędzaj z nimi czas.. a później, jak już poznasz go bliżej to chyba wiesz co robić ;> Odpowiedz na ten komentarz radziomistrz 2011-12-01 21:05:52 napisz mu na facebooku , nk , gadu gadu ze go kochasz najlepiej w realu sam na sam . jestem facetem i wiem ze faceci lubią konkrety . nie lubimy gdy dziewczyny się malują ( jak cię kocha to nawet bez makijażu ) albo gapią się na nas a najgorsze sa konplementy które nam sadzicie . poprostu mu to powiedz !!! ps. lubimy gdy nas zaczepiacie tylko bez przesady !!! Odpowiedz na ten komentarz ~dominika 2011-12-27 20:09:27 ja mam taki sam problem w chłopaku w którym sie zakochałm nie chodze od miesiecy ale nie moge zapomnic naszego ostatniego pocałunku nie daje rady mam już jegi inicjał na rece i nie wiem czy mam mu go pokazac prosz o rade :{ Odpowiedz na ten komentarz Ivona7 2011-06-29 22:15:45 Mam identyczny problem kiedyś przyjaźniłam się z chłopakiem ale się o coś pokłóciliśmy i się nie odzywamy do siebie . No ale jakoś tak wyszło , że się w nim zakochałam i też nie wiem co mam robić ;( No ale uśmiechnął się do mnie jak byłam przed sklepem i szturchnął łokciem swojego kolegę albo mi się wydawało albo się przy mnie denerwował . Ja proponuje dowiedzieć się o nim wszystkiego i oczywiście uśmiechać się do niego powiedzieć cześć czy coś w tym stylu . Życzę powodzenia ;) Odpowiedz na ten komentarz ~kinia2569 2012-01-17 20:21:07 Ja mam coś takiego : taki jeden chłopak z przeciwnej klasy na imprezie szkolnej chciał ze mną zatańczyć. No i tańczyliśmy. Zapytał mnie, czy podoba mi się Bartek ( inny chłopak z ich klasy ) czy on. Ja mu odpowiedziałam że on, bo i tak mi się podobał. Potem on powiedział że jest we mnie zakochany. Na następny dzień zapytał się mojej naj. przyjaciółki czy mam chłopaka. Ona powiedziała że jeszcze szukam. Od tamtej pory nie zwraca na mnie wogle uwagi, nie tańczy ze mną i nie rozmawia. Czy to zauroczenie już minęło? Powiedzcie, proszę, co mam zrobić żeby w końcu zwrócił na mnie uwagę? Odpowiedz na ten komentarz Zak16 2011-04-12 15:32:54 A co mam zrobić skoro osoba kturą kocham nie wie o moim istnieniu :[ ja jak głupia wpatruje się w Jego foto i to jak na razie musi mi wystarczyć . A na Jego temat wiem tylko tyle że zostawiła go dziewczyna (nie wiem z jakich powodów ale on na 100%jej nie skrzywdził musiała być głupia ) kocham cię Boguś tak bardzo bym chciała żebyś to wiedział :* Odpowiedz na ten komentarz Dusia852 2011-04-16 21:15:49 Mam taki sam problem , tylko ja z nim pisze sms i gadam na nk . W szkole to się do niego wgl nie odzywam tylko na niego pacze i chodze koło niego . On nieraz jak ja nie pacze to on sie na mnie paczy . Często jak przechodze koło niego to sie popisujee . ;p . On jest taki ładnyy . Często spotykam go na ulicy bo mieszka tam gdzie ja chodze do miasta i zna mojego kolege , Dzisiaj np . Ja ide kolga gada ze mną a on sie na mnie lmpi tylko jak na na niego nie pacze bo sie wstydzee . ; / . Jest jeszcze jeden tylko on ma dziewczyne on pierwszy mi napisał na nk siema i pisałam z nim ale teraz to już wgl . ; / . Odpowiedz na ten komentarz Knopiczek 2012-02-04 16:27:14 Ja miałam podobny problem zakochałam się w chłopaku :Wojtek jest ode mnie o 2 lata starszy ale zna mnie jego siostra , i nagadała mu o mnie jakichś głupot, ale to nie ważne ,jak kiedyś z nia pisałam i powiedziałam ze mi nie zależy i że mnie nie obchodzi , nie wiem jak , sie o tym dowiedział i od tamtej pory co chwile w szkole na mnie patrzy , wyszło samo z siebie potrzeba czasu !! :D powidzenia ! Odpowiedz na ten komentarz ~Alina2000 2012-01-10 19:34:41 Kurczę, a gdyby ktoś mi pomógł? W szkole jest Kamil. Strasznie na niego lecę. Napisałam mu, że mi się podoba, ale w szkole kompletnie nie potrafię z nim zagadać. On nie zwraca na mnie uwagi... Wszyscy mi mówią, że wyglądam na gimnazjum, ale on wie, że jestem w V klasie. Co robić? Jestem nieśmiała... Odpowiedz na ten komentarz ~truskawkowa 2011-03-14 10:51:32 Mam taki sam problem , tylko że chłopak który mi się podoba ma już swoja ukochaną : ( i w tym problem ze nie wiem co robić , a to co napisała " Dominika" bardzo mi się przydało i działą ale nie dokońca bo on nadal ogląda się za inną ! co mam robić ? :((( Odpowiedz na ten komentarz jestem363 2010-11-05 21:00:59 Em ,ja mam taki sam problem . ; ( I wiesz ,powinnaś zrobić tak jak ci ~Dominikaa Radzi . I ja też tak zrobiee ;-* Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2010-10-14 11:20:29 bądz śmieszna normalna i pomaluj sie do szkoly ubuerz w mini to wszyscy zwroca n a cb uwage Odpowiedz na ten komentarz ~Madziulaaaa 2011-03-23 14:03:47 Miałam ten sam problem... - ale jak widzisz miałam! Już nie mam! Okropnie mi się podobał i podoba. Zaczełam się malować i częściej uśmiechać! Przez przypadek na niego wpadłam, a potem to on już do mnie zagadywał i nawet razem ćwiczyliśmy na w-f. Więc spróbuj się malować i dużo uśmiechać! Może zaproś go na lody! A potem on już sam sie do ciebie ośmieli! Ale nie chudź za nim oni tego nie lubią! Cześć Odpowiedz na ten komentarz ~natalia 2012-06-18 21:15:15 ja mam taki sam problem podoba mi się chłopak, ale on buja się w mojej wiem co mam rozmawiam z nim na przerwach i pisze co dziennie na mi powiedział że ja mu się podobam ale moja koleżanka bardziej. Błagam pomocy Odpowiedz na ten komentarz juliakocha2 2012-10-23 20:05:07 sprubój podejść do niego i zrobić coś byś mgła go zawołać i by cię uratował potem mu podziękuj i przytul i morze pocaluj a jak to zrobisz to napisz jak bassienkaaa. Odpowiedz na ten komentarz ~ewa 2012-12-29 11:41:58 mam taki problem:( na andrzejkach klasy 4,5,6 imprezowały moja kolerzanka zakochała się w maksie. byłam z nim sama to sie spytałam czy będzie z nią chodził on sie spytał z której jest klasy a ja powedziałam z4 klasy to on powiedział aha to nie bo jest za młoda. potem ona chciała z nim zatanczyć a on się nie zgodził i ona płakała. ona prosi was o pomoc!!!! Odpowiedz na ten komentarz Agatrinex 2012-10-27 21:37:00 Ojj.. Dziewczyny.. Ja mam ten sam problemik.. Chłopak który mi się podoba jest odemnie o 2 lata starszy.. Ma dziewczyne starszą o rak od niego.. Jest strasznie ładna.. I dużo chłpaków do niej kręci.. Do mnie też bo jestem PODOBNO najładniejszą laską w szkole.. A ona nie chodzi do naszej szkoły.. Ale mnie nie obchodzi że inni do mnie nonstop piszą i łapią za tyłek.! Ja chce tego jedynego.! Tylko jak on ma się we mnie zakochać.. ?! Jak on nie wie o moim istnieniu.:( Odpowiedz na ten komentarz ~dominika1234510 2012-03-26 17:06:24 ja mam taki sam problem pomużcie podoba mi się taki jeden karol ale nie umiem do niego zagadać pomużcie proszę (jestem nieśmiała przy chłopakach) Odpowiedz na ten komentarz ~Magda24318 2013-01-27 22:20:29 mam taki sam problem pomocy Odpowiedz na ten komentarz mechuszulce 2010-10-14 11:12:45 Ja mam taki sam problem:( Patrze się na niego na przerwie i się uśmiecham. Zaprosiłam go do znajomych na nk, ale niestety chyba ma dziewczyne i nie wiem jak sie jej pozbyc:/ Odpowiedz na ten komentarz Carly06 2018-09-08 01:22:33 Ja mam taki problem że bff przez pół roku opowiadała mi o jej koledze. Ja go strasznie chciałam poznać, ale nie było okazji. Aż tu się okazało, że on przepisał się do naszej szkoły. Od razu mi się spodobał! Niestety on się ciągle gapi na moją bff. Odpowiedz na ten komentarz ~polka 2013-05-30 16:35:48 wy dziewczyny kurna macie problemiki. A facetów pociągają dziewczyny pewne siebie i nieśmiałe. A nie jakieś małolatki, a to są zauroczenia. Odpowiedz na ten komentarz ~gosia123 2015-04-26 08:43:50 Ja chce się z nim bzykać Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz. Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Co moge zrobic zeby chlopak ktory mi sie podoba zwrocil na mnie uwage? Komentarze sameQuizy: 2 Zablokuj Zgłoś • 5 lat temuZagadaj do niego ! Jesteś zbyt nieśmiała ! Otwórz się, zagadaj do niego. Nie bój się. Prawie nic o nim nie wiesz. To okazja aby się dowiedzieć. Po prostu zagadaj !Tylko że ja tak robie cały czas ;-; Odpowiedz Zablokuj Zgłoś Adelina • 5 lat temuBądź sobą ! Nie popisuj się tak ! Pokaż* że jesteś jego przyjaciółką. OdpowiedzJak zrobic zeby chlopak zwrocil na mnie uwage? 2011-09-03 16:48:53 Co mam zrobic zeby zwrocil na mnie uwage ? 2011-01-04 00:02:55 Co zrobic zeby zwrocil na mnie uwage chlopak? 2012-03-19 21:52:07Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:57 wątpię ze sam zagada pierwsza do niego zagadaj kolor200 odpowiedział(a) o 20:58 Ładnie się ubierz i postaraj się znim spotkać. Polecam zadać pytania (nie aimowane na asku jeśli ma) na poczatek chcialam napisac ze fajnie ze grasz na takim instrumencie mnie zawsze krecil kontrabas ale nigdy nie mialm okazji na nim grac a co do chlopaka napisz do niego zobaczysz czy ci odpisze jak tak to zaczniecie ze soba rozmawiac jak nie to trudno a jesli mowisz ze on jest wstydliwy to ktos musi postwic ten pierwszy krok ;) lenka110 odpowiedział(a) o 21:05 tylko do niego nie zagaduj! jak nieodczepil to juz oznaka ze to troche potrwa... badz niedostepna... obejrzyj sb fil pt 'joch tucker musi odejsc' bd wiedziala jakie dziewczyny lubia chlopcy ;)) pitolek odpowiedział(a) o 21:06 jak napszesz do nieg pierwsza to to raczej narzucanie nie jest :) sprobowaac zawsze warto :) moze koles nielubi takiej zabaw przez internet i wolalby rozmowew realu. Nic c nie zaszkodzi sprobowac :) Oto kilka prostych zadań:1. Zmień garderobę, tak aby była jak najbardziej przyciągająca i boska. Oczywiście nie przebieraj się za pawia-,-2. Zmień Głębokie spojrzenie. Gdy tylko na ciebie spojrzy, od razu patrz mu głęboko w oczy tak, aby to on za tobą ganiał, a nie ty za Znormalniej. Nie udawaj głupiej5. Ładny uśmiech. Radze, zanim wypróbujesz, sprawdź przed lustrem, czy się przypadkiem nie Nie garb Gdy do ciebie zagada, bądź tajemnicza. Jeżeli od razu zaczniesz gadać, o swoich zainteresowaniach, prędzej go Chłopaki lubią ,,Gonić króliczka" tzn.: Lubią dziewczyny, które nie są łatwe. Gdy się spyta o chodzenie, powiedz, że musisz się zastanowić. Jak odrazu się zgodzisz, to możesz mu się szybko znudzić...9. Gdy już się zgodzisz, nie zadręczaj go swoją wielką miłością. Pokaż mu, że ci na nim zależy, ale bez przesady. Nie bądź nachalna, bo go Bądź sobą. Nie udawaj żadnej modelki, ani nikogo innego. Chłopcy lubią dziewczyny, które nikogo nie udają. Wiem coś o tym... Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub